Oto jest pytanie. Jak się okazuje, bardzo wiele osób pyta o to „wujka” Google. Programistami często chcą zostać osoby, które od wielu lat pracują w całkiem innych branżach. Kusząca jest wizja atrakcyjnych zarobków, możliwości awansowania, no i wykonywania pracy „na czasie”. Czy jednak łatwo jest zostać programistą? Wszystko zależy od tego, ile czasu chcemy przeznaczyć na nabycie odpowiednich umiejętności. Studia to najlepszy wybór. Czy jednak można zostać samoukiem i w krótszym czasie przygotować się do wykonywania tego zawodu? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.

Branża również bez „papierków”

Warto wiedzieć, że w branży IT nie zawsze ważny jest dyplom. O ile w szpitalu na stanowisku lekarza zatrudniona będzie osoba, która ukończyła uczelnię medyczną i może wykonywać ten zawód, o tyle programistą niekoniecznie musi zostać osoba, która ma co najmniej magisterium z informatyki. Oczywiste jest, że dyplomowani programiści mają na starcie większe szanse, ponieważ wszelkie tajniki programowania zostały przez nich odkryte na studiach, jednakże w czasie rozmowy kwalifikacyjnej managerowie poszukują osób z pasją do programowania. Wypalony programista z dyplomem może mieć mniejsze szanse niż samouk, któremu kodowanie sprawia niekłamaną radość.

„Jest to trochę podobne do gry na instrumencie lub uprawiania sportu”

Osoby, które są uznanymi autorytetami w dziedzinie informatycznej przyznają, że ich początki z programowaniem były bardzo niewinne. Twórca Facebooka, Mark Zuckerberg, przyznał, że nauki programowania nie zaczynał od chęci zgłębiania informatyki czy też studiowania jej. Jego celem było sprawienie przyjemności sobie i siostrom. Zuckerberg napisał mały program, który później ubogacał. Aby to robić, musiał czytać i przyswajać nową wiedzę.

Twórca Dropboxa, Drew Houston, z kolei przyznał, że jego pierwszy program pytał o ulubiony kolor oraz o wiek. Teraz, gdy jest już zawodowcem, stwierdza, że programowanie jest podobne do gry na instrumencie lub uprawiania sportu – na początku może się wydawać trudne, ale z czasem można się z nim oswoić.

Absolutne „must be” i „must have”

Na początku należy wyznaczyć sobie kilka żelaznych punktów, które pozwolą osiągnąć cel. Po pierwsze, warto poświęcać nauce choć jedną godzinę dziennie. To absolutne minimum. Tu warto postępować w myśl zasady „im więcej, tym lepiej”.

Po drugie, konieczne jest nabycie laptopa lub komputera stacjonarnego z dostępem do internetu. Tablet lub komórka nie wystarczą. Zasoby on-line dotyczące programowania wiodą prym, nawet przed pozycjami książkowymi. Są jednak osoby, które wolą przyswajać nowy materiał z książek, a potem uzupełnić wiedzę przy użyciu internetu.

Po trzecie, warto zadbać o obecność mentora programowego, który będzie wspierał Twój rozwój. Gdy inspirują najlepsi, sukces jest gwarantowany.

Po czwarte, należy szukać okazji do rozwoju. Doskonałym sposobem może być uczestnictwo w praktykach. Kontakt z doświadczonymi programistami w czasie ich trwania, to najlepsza okazja na pomnażanie wiedzy i umiejętności. Jeśli trafisz na odpowiednich ludzi, zdziwisz się, w jak szybkim tempie zwiększysz swoje kwalifikacje.

Od czego zacząć?

Przed rozpoczęciem nauki warto wybrać język programowania, wybór jest bardzo duży. To który język wybrać na początek, jest bardzo szerokim tematem, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to polecam nasz artykuł na ten temat Jaki język programowania wybrać na początek.

Początkujący programista powinien studiować blogi programistów, śledzić wpisy na Facebooku i Twitterze. Zgłębić tajniki programowania można dzięki licznym programom dostępnym w sieci. Przykładowo może to być kurs ze strony Codecademy. Jeśli wolisz coś w naszym języku, to mogę Ci z czystym sumieniem polecić nasze interaktywne kursy.

Dla przyszłego programisty nie powinno być wyzwaniem stworzenie strony internetowej, czy też korzystanie z programów do obróbki zdjęć takich jak Gimp czy też Photoshop, chociaż oczywiście nie każdy musi mieć umiejętności artystyczne.

Przyszły programista powinien zapoznać się z TDD, która jest pewnym rodzajem techniki tworzenia oprogramowania. Ważna jest znajomość testów jednostkowych oraz narzędzi wspomagających tworzenie oprogramowania takich jak na przykład system kontroli wersji Git.

Freelancerzy łączcie się!

Freelancing, czyli praca polegająca na realizacji projektów na zlecenie, jest dobrą opcją dla osób, które znają się na wykonywanej pracy. Wielu deweloperów wybiera freelancing i nawiązuje wieloletnie kontakty z klientami. W Wielkiej Brytanii powstają wspólnoty freelancerów, które umożliwiają spotkania osób podobnie myślących i skupionych na podobnych wyzwaniach. Freelancerzy mogą dokonać wymiany doświadczeń, wspierać się i inspirować.

Podsumowanie

Warto zadać sobie pytanie, czy programowanie jest dla każdego. Według mnie raczej nie, chociaż na pewno każdy może spróbować i dopiero wtedy stwierdzić, czy taka praca mu się podoba i mu odpowiada. Należy również pamiętać, że aby zostać programistą, potrzebna jest wytrwałość i sumienność w zgłębianiu nowej wiedzy. Niektórzy specjaliści wskazują, że pół roku wystarcza, aby zgłębić podstawową wiedzę i móc zacząć pierwszą pracę. Oczywiście dalsza nauka jest niezbędna.